1 czerwca w naszej szkole świętowaliśmy Dzień Patrona i Dzień Dziecka. Z tej okazji wzięliśmy udział w Turnieju Klas „Ananasy z naszej klasy”, który łączył te oba wielkie dla naszej szkoły święta. Wszystko rozpoczęło się o godz. 8.00 mszą świętą w intencji wszystkich dzieci. Ksiądz Adam Grzesiński złożył tym małym i nieco większym serdeczne życzenia. Kolejnym punktem programu był Turniej Klas.
- Na sali gimnastycznej każda klasa miała przygotowany sektor. Mieliśmy plakaty, transparenty oraz okrzyki dopingujące naszych zawodników. Klasa czwarta dodatkowo ubrała się na czerwono i pomarańczowo. Wyglądała fantastycznie – mówią uczniowie. Po ogłoszeniu wyników konkursu plastycznego na ilustrację do wiersza księdza Jana Twardowskiego rozpoczął się turniej. Wzięły w nim udział klasy I-VII. Ósmoklasiści pełnili rolę asystentów. Liczyli punkty, robili zdjęcia, pomagali przy przeprowadzaniu konkurencji.
A pierwsza polegała na założeniu „koszulki” z literami, odgadnięciu zagadki i ustawieniu pięcioosobowej drużyny tak, by publiczność mogła przeczytać prawidłową odpowiedź. Patron zobowiązuje, dlatego tego dnia nie mogło zabraknąć poezji. Uczeń reprezentujący swoją klasę otrzymał utwór księdza Jana Twardowskiego. Zadaniem była artystyczna interpretacja i piękna recytacja. Wszyscy bardzo się starali. A jury każdorazowo doceniało
wysiłek uczestników.
- Turniejowi przewodziła postać patrona naszej szkoły, księdza Jana Twardowskiego oraz idea aktywności i działania. Dzieci najlepiej uczą się poprzez doświadczanie i działanie. Podczas turnieju mieli ku temu doskonałą okazję. Poznawali poezję patrona, doskonalili umiejętności sportowe, uwagę, pamięć i spostrzegawczość. Wyzwalali kreatywność.
Dopingowali swoich. Cieszyli się wspólnymi sukcesami – mówią koordynatorki Dnia Patrona Beata Gaździcka i Andrea Janik. Drużyny chodziły na szczudłach, budowały tunele z własnych ciał, odpowiadały na pytania dotyczące życia i pracy księdza Jana Twardowskiego, układały sentencje poety z rozsypanek
wyrazowych, słuchały odgłosów przyrody.
- Nad przebiegiem turnieju „Ananasy z naszej klasy” czuwało jury: pani dyrektor Bożena Lisowska, pani prezes Anna Motyka i pani Marta Kucharska-Gurbiel, nauczycielka języka angielskiego. Za dobre odpowiedzi dostawaliśmy punkty, czyli … cukierki. Cieszyliśmy się, że w dużych słojach po każdej konkurencji jest ich coraz więcej. Ostatecznie 1 miejsce zajęły ex aequo, czyli wspólnie, klasy III i VI, 2 miejsce – klasa IV, 3 miejsce – klasa II. Oprócz cukierków każda klasa otrzymała ananasa – komentują dziennikarze szkolnej gazetki „Nie mam pomysłu”.
- Mnie ten dzień bardzo się podobał. Było śmiesznie i fajnie. Wzięliśmy udział w turnieju. Zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Jedliśmy lody. Oglądaliśmy film. Był pokaz sprzętu i umiejętności strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zalesiu. To był dzień pełen emocji. To był naprawdę jeden z najlepszych dni w tym roku szkolnym – podsumowują dzieci.
Tekst: Natalia Jakubek i Magdalena Klupa kl. V